Biografie to ostatnio gatunek, po który często sięgam i rzadko się zawodzę. Coraz więcej znanych, cenionych w nauce lub innej ważnej dziedzinie życia doczekuje się swoich biografii, co jest zdecydowanie miłą odmianą po wszechobecnych biografiach celebrytów.
Dzisiejsza książka, jest biografią cenionego i szanowanego polityka, działacza społecznego i dziennikarza, Władysława Bartoszewskiego. To historyk, więzień Auschwitz, działacz Polskiego Państwa Podziemnego, uczestnik Powstania Warszawskiego. Jego życie obfitowało w wiele ciekawych wydarzeń, a jego historia mogłaby posłużyć za scenariusz filmu. Jest on obecny do dziś w polskiej polityce i pomimo swych 91 lat wciąż aktywnie udziela się na wielu polach.
Michał Komar postanowił spisać życie Bartoszewskiego na kartkach w formie nietypowej, nie jako zwykłą biografię, lecz jako wywiad. Myślę, że w tym przypadku taka forma jest zdecydowanie najlepszą z możliwych, bo odpowiedzi nie są uformowane przez autora, lecz spisane dosłownie z wypowiedzi Bartoszewskiego, co pozwala nam go bardzo dobrze poznać, dowiedzieć się wielu cennych informacji o nim samym i jego życiu, a to było bardzo interesujące.
Bartoszewski nie miał łatwego życia, w młodości był więźniem w Auschwitz, co odbiło się w jakimś stopniu na jego życiu. Wraz z innymi młodymi ludźmi walczył o wolność, demokrację i normalne życie, którego jak mówi, dziś często się nie szanuje, a wręcz nie zauważa, co nierzadko budzi jego gniew i rozgoryczenie. Choć dzisiejsza sytuacja jest nieco inna, ludzie nie zdają sobie sprawę z tego, jak wielką swobodą i prezentem jest wolność, możliwość życia według własnego uznania w państwie, którym nie targają wojny. Kiedy w polityce źle się dzieje, Bartoszewski odczuwa to jako coś osobistego, bo i on sam walczył o to, co dziś jest często niszczone. W biografii wspomina niepewność i strach podczas wojny, kiedy nikomu nie można było ufać, a powiedzenie czegoś często wiązało się z problemami. Jednocześnie zaznacza, że całkowita nieufność wobec innych byłaby już bardziej chorobą niż zapewnianiem sobie bezpieczeństwa.
Wywiad z Władysławem Bartoszewskim to obszerna na ponad 700 stron książka, która obfituje w ciekawe fakty nie tylko na temat jego osobistego życia, ale i Polski, polskiej polityki, dawnych wydarzeń, wojny i czasów powojennych. Poznanie tych dziejów z punktu widzenia kogoś kto je przeżył jest zawsze dużo ciekawsze i przede wszystkim bardziej prawdziwe niż suche fakty z książek historycznych. Dlatego też tego typu biografie są według mnie jednym z lepszych źródeł historycznych.
Zdecydowanie polecam tę pozycję wszystkim zainteresowanym polityką, dawnymi czasami i postacią Bartoszewskiego, bo to przecież postać dobrze znana w Polsce, aktywnie uczestnicząca w kraju do dziś.
Ja sama, choć nie szukałam dotąd informacji o nim jestem zadowolona z tej lektury i wbrew objętości książki, która na pewno może odstraszać, z całą pewnością mogę stwierdzić, że te 700 stron wcale nie odczuwa się czytając, a biografia-wywiad została tak napisana, a może raczej zapisana, że jest to ciekawa rozmowa dwóch panów, a czytelnik ma wrażenie jakby przysłuchiwał się tej rozmowie z fotela obok. Jedynym minusem jest styl zadawania pytań przez Michała Komara. Autor ma to do siebie, że czasami jego pytania zajmują niemal całą stronę, często też wtrąca swoje opinie w pytaniach, co może trochę drażnić. Jednak na dłuższą metę nie mogę zarzucić tej pozycji nic więcej.
Autor: Michał Komar
Wydawnictwo: PWN
Liczba stron: 735
Ocena: 4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz