7 lipca 2013

Spotkałam kiedyś prawdziwego hipstera

Spotkałam kiedyś prawdziwego hipstera - Maryna Miklaszewska     Kiedy dostałam książkę "Spotkałam kiedyś prawdziwego hipstera" od wydawnictwa TRIO, autorstwa Maryny Miklaszewskiej, byłam przekonana, że to reportaż! Jednak myliłam się, choć nie do końca. Jest to powieść z bohaterami, akcją, fabułą, a jednak zawarto w niej fakty, przedstawia ona coś realnego, opowiada o realnych zjawiskach, więc jest to też po części reportaż, tyle że sprytnie ukryty w ciekawej, lekkiej i zabawnej powieści.
    Jest to powieść z nurtu "political fiction". Przyznam, że jeszcze chyba nie czytałam powieści tego gatunku, aż do teraz i zdecydowanie przekonałam się do tego gatunku. Książka opowiada o zjawisku Hipstera. Według definicji jest to osoba podążająca za modą, śledząca wszelkie nowinki, jest zawsze trendy i cool, a nawet ponad modę, wszelkie zwyczaje. Zawsze o krok przed resztą. Główna bohaterka, Nina, podąża tropem marynarki od Armaniego kupionej w sklepie Vintage, przekonana, że jej właściciel to typowy hipster. To spotkanie zmienia jej życie.
Maryna Miklaszewska jest tłumaczem, dziennikarką i bardzo dobrą pisarką. Jej styl pisania jest lekki i przyjemny. Bardzo przekonał mnie do książki. Nie skomplikowany język, potoczny i prosty, zabawny ale bez głupich tandetnych dowcipów i przekleństw, a niestety ostatnio wielu autorów myśli, że aby rozśmieszyć czytelnika trzeba ich trochę upchnąć do fabuły. Ten tytuł jest jednak przede wszystkim mądry i to mnie między innymi urzekło.
     Sama książka jest podzielona na trzy części, a oprócz tego ma rozdziały. Podział na części jest ciekawy. Pierwsza i trzecia część, to opowieść, fabuła. Natomiast druga część książki to "Notatki z widowni". Wśród nich są takie podtytuły jak teatr, widownia, castingi, trailery i inne, a każdy podtytuł dokładnie i lekko opisany. Można się dużo dowiedzieć o teatrze i filmie. Przeglądając książkę, nie wiedziałam o co chodzi z tą częścią drugą, ale po przeczytaniu całości, widzę, że to idealnie wpasowany element.
     Jednak jak napisałam na początku, to powieść przede wszystkim polityczna, opowiadająca o Polsce, o sytuacji w kraju i jego paradoksach, zaletach i wadach. Jenak oprócz tego także trochę kryminału, romansu, przygody i sensacji. Coś dla każdego. Polecam ją wszystkim, bo można przy miłej lekturze skonfrontować swoje opinie, zdanie i spostrzeżenia z tymi zawartymi w książce, bo to jedna z tych, które mają skłaniać do myślenia, sprawiać, że człowiek się burzy lub zgadza z treścią.:)
To było moje pierwsze spotkanie z gatunkiem "political fiction" i jestem zadowolona i ciekawa innych tytułów.:)

Autor: Maryna Miklaszewska
Wydawnictwo: TRIO
Liczba stron: 303
Ocena: 5/6

Książkę dostałam od wydawnictwa TRIO:

3 komentarze:

  1. O i znowu zacne wydawnictwo TRIO :)
    Powiem szczerze, że przeczytawszy tytuł tej książki myślałam, że nie będę zainteresowana, ale jednak fabuła brzmi interesująco!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce, aczkolwiek myślę, że mogłaby mi się spodobać. Chętnie bym ją przeczytała.

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń