20 lutego 2014

Alteracja

     Kingsley Amis to autor, którego życiorys nieco przypomina mi Williama Whartona. Podobnie jak on, Amis służył w marynarce, a po opuszczeniu armii, rozpoczął swą karierę jako wykładowca Akademicki i wkrótce po tym wydał swą pierwszą powieść, która od razu zyskała sławę i czytelników, okazała się hitem i furtką do dalszej kariery pisarskiej.
      Osoby czytające moje recenzje regularnie, wiedzą, że ostatnio sięgam po nieco cięższe i bardziej psychologiczne dzieła, które nie rzadko okazują się być oparte na autentycznych wydarzeniach z życia autorów.  Dzisiaj ponownie mam okazję polecić wam kolejną wspaniałą Historię wykreowaną przez Amis'a, jaką jest "alteracja". Mimo, że jest to już nieco trudniejsza powieść, mnie się ona naprawdę podobała.
     "Alteracja" opowiada o chórze Bazyliki św. Jerzego, gdzie młodzi chłopcy z niebywałymi głosami, wyśpiewują co dzień na cześć wszystkich świętych. Jednak choć żadnemu nie można odmówić talentu, jeden zdecydowanie wyróżnia się na tle innych, jego głos jest fascynujący i wręcz hipnotyzujący. To Hubert. Jednak jego życie nie składa się jedynie z występów, prób i śpiewu. To zwykły chłopiec, bardzo energiczny i sympatyczny, pełny pasji i humoru. Niestety czasy w jakich przyszło mu żyć, nie pomagają mu. Główną władze sprawuje papież, którego wizerunek kompletnie nie przypomina dobrego, życzliwego i oddanego ludziom kapłana, a wręcz przeciwnie. To człowiek bez skrupułów, lubujący się w luksusach i władzy. Lubi otaczać się wspaniałymi i rzadkimi okazami, dlatego też postanawia przyjąć do siebie Huberta i wykastrować go, by nie utracił swego talentu. Zarówno rodzina jak i sam chłopiec przeżywają w związku z tym wiele rozterek, jednak ich zdanie nie liczy się w świecie rządzonym przez mściwego i zachłannego duchownego.
      "Alteracja" to powieść, w której wszystko jest jedną wielką metaforą. Autor zręcznie ukrył wszelkie przesłania i refleksje pod ciekawą i bulwersującą fabułą, dzięki czemu z niezwykle filozoficznej i mówiącej o ważnych sprawach rozprawce, uczynił wciągającą powieść. Dzięki temu czytelnik wpada w zadumę, jednak nie nudzi się, a wszelkie przemyślenia są jakby dodatkiem do książki. Również język, choć nie jest współczesny, wcale nie przeszkadza. Amis oddał niezwykle trudny kawałek literatury w niezwykle prosty i przystępny sposób i jest to ogromny plus, bo dzięki temu książkę pochłania się bardzo szybko i co ważniejsze, pozostaje ona na długo w głowie.

Autor: Kingsley Amis
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 130
Ocena: 5/6
http://staradobraksiazka.pl/

2 komentarze:

  1. I to się ceni. Strasznie nie lubię tych wszystkich przeintelektualizowanych książek, które czytasz i nie czerpiesz z tego faktu żadnej przyjemności... męczysz się, liczysz strony do końca... Można zawrzeć ważną treść w ciekawej, wciągającej historii? Można! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przy takiej tematyce przystępność jest ważna! zdecydowanie warto zerknąć na tę pozycję;)

    OdpowiedzUsuń