
Wydanie tego tomiku zachwyca okładką, która bardzo zachęca do lektury, ale i wnętrzem. Wiersze są przejrzyście posegregowane, każdy zapisany jest na osobnej stronie co sprawia wrażenie przestrzeni i pomaga w skupieniu się. Do książki dołączono także wstążkę, którą można zaznaczać sobie poszczególne fragmenty, na których skończyliśmy czytać, lub wiersze, które chcemy zawsze móc szybko odnaleźć. Muszę przyznać, że uwielbiam gdy do książek z twardą oprawką dodane są wstążki.
Tomik rozpoczyna się kilkoma myślami na początek:
"Jeszcze nie było ludzi, a już była miłość".
Wśród wierszy są takie, które od razu zapadają w pamięć, niektóre mają po kilka wersów, inne są dłuższymi historyjkami. Wszystkie celnie trafiają w temat miłości. Twardowski porusza wiele jej rodzajów, od tej łączącej rodzinę, przyjaciół, zakochanych, po miłość do Boga czy bliźnich. Jednak w moim odczuciu wszystkie utwory można dopasować do siebie bez względu na to czy czytelnik jest wierzący czy nie i jaką wiarę wyznaje, dlatego też duchowość autora i religijność tomiku nie są wcale ograniczeniem.
"Tylko miłość się liczy" to wyjątkowa lektura na jesienne wieczory, idealny prezent i przepiękny zbiór najważniejszych życiowych prawd, które warto sobie od czasu do czasu przypomnieć, dlatego też szczerze polecam ten tytuł każdemu.
Autor: Jan Twardowski
Wydawnictwo: Święty Wojciech
Liczba stron: 210
Ocena: 5/6
Tę pozycję mam już za sobą. Przyznam, że znajduje się ona na liście moich ulubionych:) Piękne wydanie i niezwykle bogate wnętrze to atuty tej książki:)
OdpowiedzUsuńZ poezją Twardowskiego miałam do czynienia raczej na wyrywki, a chciałabym kiedyś przysiąść na dłużej nad jego wierszami ;) również tymi o miłości :)
OdpowiedzUsuńtego jeszcze nie czytałam, a bardzo lubię Twardowskiego!
OdpowiedzUsuń