"Zaginione" to kolejna, świetna pozycja z serii kryminałów i thrillerów wydanych przez wydawnictwo Sonia Draga. Od pierwszej strony trzyma czytelnika w napięciu i nie pozwala się od niej oderwać. Ciekawa fabuła, dużo postaci, przemyślana intryga, sprawiają, że naprawdę warto sięgnąć po tę ksiazkę, chociaż osobiście po jej skończeniu czułam lekki niedosyt i za mało rozwinięte zakończenie. Mimo wszystko, powieść ta bardzo mi się podobała i polecam ją gorąco wszystkim.
Pewnego dnia Rose Bradley wybrała się do centrum. Właśnie miała pakować zakupy do samochodu, gdy zobaczyła nadbiegającego, wysokiego i barczystego mężczyznę z maską świętego Mikołaja na twarzy. Napastnik powalił ją na ziemię i wsiadł szybko do jej auta. Z piskiem opon odjechał z miejsca zdarzenia. Cała sytuacja nie byłaby tak szokująca, gdyby nie fakt, że na tylnym siedzeniu siedziała córka kobiety, Martha.
Śledztwem zajmuje się detektyw Jack Caffery z wydziału kryminalnego do spraw poważnych przestępstw. Z początku myśli, że złodziejowi zależało na samochodzie i nie zauważył on dziewczynki siedzącej na tylnym siedzeniu. Uspokaja rodzinę Bradleyów, twierdząc, że nie raz zdarzały się takie przypadki i złodziej w końcu gdzieś pozostawi dziecko na szosie, lub w innym miejscu. Jednak mija coraz więcej czasu, co zaczyna niepokoić detektywa. Wkrótce na jaw wychodzi, że uprowadzenie nie było jednorazowym incydentem, a bandyta zaczyna kontaktować się z policją, która podejrzewa, że ma do czynienia z groźnym pedofilem. Zaczyna się zabawa w kotka i myszkę, a czasu aby uratować Marthę jest coraz mniej. Przestępca jest nadzwyczaj inteligentny i cały czas zgrywa się ze służb specjalnych. W dodatku planuje kolejne porwanie, ale czy policji uda mu się go odnaleźć nim do tego dojdzie?
Wątek śledztwa w sprawie zaginionej dziewczynki był głównym w tej książce i niesamowicie wciągającym, jednak oprócz niego kolejnym ciekawym, był wątek dotyczący sierżant Marley. Sierżant Marley jest dowódcą grupy specjalnej, zajmującej się poszukiwaniami w trudnych warunkach, przede wszystkim pod wodą. Jest niezwykle drobna, ale i sprawna, dzięki czemu zyskała ksywkę Pchła. Jej grupa ostatnio nie święciła tryumfów w pracy, dlatego śledztwo w sprawie Marthy, może być dla niej szansą do wykazania się. Pchła nawet nie wie w jakim niebezpieczeństwie znajdzie się podczas jego dochodzenia.
Pchłę i detektywa Jacka łączy pewna więź, jednak mężczyzna znacznie odsunął się od kobiety i traktuję ją z dystansem. Kobieta nie wie, że był on świadkiem pewnej zbrodni, którą dokonała. Jednak uczucia, które do niej żywił sprawiły, że odłożył on śledztwo, które by ją pogrążyło na bok, aby nie dopadł jej wymiar sprawiedliwości. Pech chciał, że jednemu z jego pracowników bardzo zależy na rozwiązaniu tej sprawy i mimo zakazu detektywa, próbuje znaleźć coś w aktach.
"Zaginione" to powieść, w której z początku trudno dojść do tego, kto jest przestępca. W sumie, to zaczęłam się domyślać dopiero pod koniec książki, a moje przypuszczenia okazały się słuszne. Jest to książka, przy której nie będziecie się nudzić, a kartki przelecą nie wiadomo kiedy:) Z pewnością sięgnę po inne pozycje autorki, bo naprawdę ma talent pisarski.
Autor: Mo Hayder
Wydawnictwo: Sonia Draga
Liczba stron: 432
Ocena: 5/6
Kiedyś byłam OGROMNĄ fanką wszelkiego rodzaju kryminałów i thrillerów. Czytałam wszystko z tego gatunku, co tylko nawinęło mi się pod ręce. Teraz jednak tego rodzaju książki chyba nieco mi się "przejadły" i nieco rozsądniej wybieram lektury sensacyjne.
OdpowiedzUsuńJednak książka "Zaginione" mnie zainteresowała, z przyjemnością ją przeczytam.
Zapraszam: im-bookworm.blogspot.com
Zdecydowanie coś dla mnie. Lubie takie tajemnicze książki. Na pewno się za nią rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńHej, właśnie powstał nowy projekt Wschodzące Gwiazdy, który ma na celu stworzenie "bazy" blogerów w blogosferze, poprzez prezentację blogów w wywiadach.
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś zainteresowany/a współpracą bądź udziałem w projekcie to zapraszamy na wschodzace.blogspot.com - tam znajdziesz wszystkie informacje.
Pozdrawiamy :)
Bedę poszukiwać, gdyż bardzo lubię takie powieści, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń