"Rośliny zapachowe na balkony i tarasy" to kolejna książka z serii "Ogrodnik amator", której nie spodziewałam się dostać, a jednak znalazłam ją w paczce od Antykwariatu Stara Dobra Książka. Bardzo się z tego cieszę! Jeszcze bardziej cieszy się z tego powodu moja mama:D Osoby, które czytały poprzednią recenzję z tej serii, wiedzą już,że jestem wielką miłośniczką ogrodów i ich aranżacji. Tym razem książeczka poświęcona jest roślinom zapachowym.
Mimo, że na kwiatach znam się dobrze, nigdy jeszcze nie spotkałam się z roślinami pachnącymi np. jedzeniem! Właśnie między innymi takie zostały przedstawione w tej części serii. Dowiedziałam się np. czego nigdy bym się nie spodziewała, że istnieje wiele odmian mięty i wśród nich możemy spotkać nie tylko te o zapachu miętowym, ale też i waniliowym, czekoladowym czy ciastek anyżowych! Mnie osobiście zainteresowały odmiany czekoladowe:), ale też i pewien rodzaj mięty, która wytarza zapach trujący, ale nie dla ludzi i zwierząt domowych, lecz dla owadów, np. komarów. Ta mięta bardzo by mi się przydała. Oprócz tego muszę rozglądnąć się też za jaśminowcem o zapachu brzoskwiń, werbeny pachnącej cytrusami, czy goździkami o zapachu pierników, lub night plox pachnące amaretto i marcepanem. Co dziwniejsze, istnieje wiele roślin, które w dzień wyglądają na zasuszone, podczas gdy w nocy robią się zielone, odżywają i w ciągu kilku godzin kwitną, wydzielając piękne zapachy, po czym przed rankiem znów przemieniają się w susz.
Oprócz mnóstwa informacji i ciekawostek, jak zwykle są też porady dla amatorów, cenne wskazówki dotyczące pielęgnacji ogrodu, balkonu i roślin i bardzo proste tabelki, w których mamy rozpisane wszystkie informacje dotyczące dbania o rośliny. Osoby, które znają się na nich, mogą poznać nowe gatunki ciekawych kwiatów, natomiast reszta, może mieć super poradnik, dzięki któremu można mieć piękny balkon lub taras, nawet nie znając się na roślinach.:)
Autor: Heide Bergmann
Wydawnictwo: Olesiejuk
Liczba stron: 60
Ocena: 5/6
Za książkę dziękuję Antykwariatowi Stara Dobra Książka:
Ja bym nie mogła mieć takich kwiatków pachnących jedzeniem - od razu bym się głodna robiła. ;)
OdpowiedzUsuńMoja mama byłaby zachwycona tą książką. :)
Moja siostra mówi dokładnie to samo, zapach tylko by zachęcał do obżarstwa:)
UsuńJa tam nic nie hoduję xD ale mamie by się przydało
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com/
W takim razie proponuję szepnąć jej słówko o tej książce:)Mojej mamie się bardzo spodobała:)
UsuńJestem całkowitym beztalenciem, jeśli chodzi o hodowlę kwiatów. Nawet moje doniczkowe często usychają, bo zapominam je podlać, tak więc powyższa pozycja nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńA ja wręcz przeciwnie, uwielbiam kwiaty i bardzo o nie dbam:)
Usuńja mam kaktusa, zdawało mi się, że już po nim, wypadł z doniczki z korzeniami, wsadziłam z powrotem. Szybko się przyjął i obecnie jest na pół okna. DO tego wypuścił mnóstwo maluchów :O Wszystkich dziwuje to cudo :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością dziwuje, bo to musi być okaz:) Mój za to nigdy nie chciał rosnąć, ale w tym roku trochę się w końcu ruszył, ale na pół okna to chyba jeszcze długo trzeba będzie czekać:)
UsuńPiernikowe goździki. Ja chcę! A książka naprawdę musi być dobra, skoro opisuje takie cuda.
OdpowiedzUsuńZapach piernika, mmm...:)
UsuńTo mnie zaskoczyłaś!!! Nie słyszałam nigdy o roślinach pachnących ciastkami anyżowymi lub piernikami:) Nie jestem raczej zainteresowana tego typu książkami ale Twoją recenzję przeczytałam z wielką ciekawością:)
OdpowiedzUsuńDzięki:)Sama byłam zaskoczona tymi roślinami:)
UsuńZdecydowanie cos dla mojej mamy, ktora bardzo lubi kwiaty i ma dosc bogaty ogrod :)
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo jej polecam!
UsuńOjej, ja jestem absolutnym hodowlanym antytalentem, więc ta książka i tak by mi się nie przydała :) Zawsze wszystko u mnie więdnie, przekwita... ehh... kiedyś nawet zwiądł mi kaktus :P
OdpowiedzUsuńZapraszam: im-bookworm.blogspot.com
Skoro "uśmierciłaś" nawet kaktusa, to rzeczywiście musisz być antytalentem:)
UsuńMoja mama z takiej książki na pewno by się ucieszyła, bo ja to nawet kaktusa ususzę :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
W takim razie polecam książkę Twojej mamie:) Pozdrawiam!
UsuńMoją mamę też z pewnością zainteresowałaby ta książka :). Mnie z kolei zaintrygowały różne rodzaje mięty i inne rośliny pachnące piernikami czy marcepanem - pycha :)
OdpowiedzUsuńPiernik i marcepan, oj mogłabym wąchać takie kwiatki godzinami:)
UsuńW dziedzinie roślin zapachowych jestem kompletną amatorką, więc może to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, można dowiedzieć się ciekawych rzeczy:)
UsuńWow, nawet nie wiedziałam, że są rośliny o zapachu jedzenia. Koniecznie muszę się bliżej temu przyjrzeć! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo przyznam, że ja także nie miałam wiedzy na ten temat:)
UsuńNie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńgoyard tote
OdpowiedzUsuńgoyard wallet
adidas yeezy
golden goose shoes
golden goose
golden goose
yeezy shoes
golden goose outlet
balenciaga
balenciaga shoes