Głównymi bohaterami powieści są Madeline Greene i Jonathan Lempereur. Ich drogi spotykają się ze sobą na lotnisku w Nowym Jorku, gdzie przez przypadek zamieniają się telefonami komórkowymi. Każde z nich rusza w swoją drogę i dopiero po locie, orientują się o pomyłce. Jednak ona jest już w Paryżu we Francji, a on w San Francisco. Kontaktują się ze sobą i postanawiają odesłać sobie telefony. Jednak ciekawość bierze nad nimi górę jedno i drugie zamierza przeglądnąć telefon, który nie należy do nich. Nawet nie spodziewali się jak wiele tajemnic, sekretów i informacji może posiadać to malutkie urządzenie. I tak Madeline i Jonathan zaczynają prowadzić śledztwo, jedno o drugim. Szukają informacji w internecie i u innych źródeł. Nawet nie wiedzą, że łączy ich pewna sprawa z przeszłości, która znów wkroczy w ich życie.
Jednak nie będę zdradzać więcej, gdyż ta książka właśnie na tym polega, że odkrywamy wszystko krop po kroku. Z każdą stroną jest coraz ciekawiej i fabuła coraz bardziej nas zaskakuje. A od środka książki, to już w ogóle jakbyśmy czytali całkiem inną książkę. Musso potrafi tak diametralnie zmienić akcję, że nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny rozdział.
Niezwykle wciągająca historia. Romans i kryminał w jednym. Czyta się jednym tchem. Szczególnie wątek kryminalny wciągnął mnie na całego. Gorąco polecam!
Autor: Guillaume Musso
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 416
Ocena: 4/6
Musso do tej pory czytałam tylko jedną książkę, ale na pewno reszty jego dorobku sobie nie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńRomansów nie uznaje, ale kryminały wrecz przeciwnie. Dlatego jestem miedzy mlotem, a kowadłem.
OdpowiedzUsuńNie lubię romansów, ale książki Musso szczególnie mnie interesują. Zamierzam w najbliższym czasie sięgnąć po którąś z nich :)
OdpowiedzUsuń