Mark Blake pracował dla magazynu "Q" i "MOJO", pisał dla "The Times", "Daily Telegraph" i "Billboard". Robił wywiady z gwiazdami rocka, Paulem McCartneyem, Mickiem Jaggerem czy Kurtem Cobainem. Jest fascynatem muzyki rockowej, wielokrotnie obcował z wokalistami światowej sławy. Obecnie mieszka w Londynie z synem i żoną. Jest też biografem i właśnie jedną z jego książek zajmę się dzisiaj.
Wiele jest na świecie zespołów rockowych, które zrobiły karierę właściwie w każdym możliwym państwie i rzadko zdarza się miejsce, które o takich zespołach by nie słyszało. Jest także jeden zespół, co do którego jestem pewna, że nie ma na pewno miejsca na świecie gdzie nie dotarłaby jego sława. Jest to kultowy zespół rockowy Pink Floyd. To nie tylko grupa muzyków, która zawładnęła listami przebojów na całym świecie, ale i ikona muzyki, zespół, który zasłynął nie tylko piosenkami, ale i swym stylem bycia, charyzmą i wizerunkiem scenicznym i mimo, że dziś grupa ta już praktycznie nie istnieje, ich muzyka przetrwała i chyba do tej pory nie pojawił się jeszcze godny ich sławy następca.
Pink Floyd to zespół stworzony można by powiedzieć z przyjaźni, bo jego członkowie znali się ze szkoły, razem zdobyli szczyty i pierwsze miejsca w świecie rocka. Założycielem zespołu był Syd Barrett, ale muzycy wspólnie na takich samych warunkach tworzyli zespół. Już rozpoczynając książkę miałam wrażenie, że to historia o wielkiej sile przyjaźni i miłości do muzyki, o grupie idealnej, ale też i nie zdziwiło mnie, gdy czytając okazało się, że Pink Floyd będąc u szczytu sławy, dosięgnęła ta sama przypadłość co inne zespoły tego formatu. Woda sodowa. Choć autor nie ujmuje tego w tak dosadny sposób, dla mnie właśnie to miało miejsce. Członkowie grupy zatracili się w niebywałym fenomenie, bo właśnie tym się stali dla słuchaczy, ogarnęła ich zbytnia poufałość, powoli zatracali się w pieniądzach, uwielbieniu ludzi i luksusach, które są nieodłączną częścią kariery, szczególnie międzynarodowej, a tak właśnie było w przypadku Pink Floyd.
Historia Pink Floyd nie obywa się bez epizodów z niedozwolonymi środkami, gwiazdorzeniem i skandalami. Autor ukazuje nam wszystkie cienie i blaski tego zespołu, nie omija żadnych faktów i tutaj trzeba pogratulować mu profesjonalizmu. Dawno nie spotkałam się z tak szczegółowymi danymi. Blake dogrzebał się do dosłownie każdej części życia członków zespołu, od szkół do których uczęszczali, ich przeżyć w młodości, aż po prywatne informacje, które na pewno będą nie lada gratką dla wielbicieli grupy.
Jednak Pink Floyd to nie tylko przemijająca sława i talent. Zespół choć zakończył swą "działalność", nadal figuruje w radio, telewizji czy prasie muzycznej. Ich kariera w pewien sposób wiąz trwa, bo ich piosenki są nadal aktualne i obecne wśród ludzi. Nie ma jednak szansy na ich reaktywację. Ostatnim koncertem grupy było wykonanie kilku piosenek w 2005 roku na scenie w Hyde Parku. Był to ich pierwszy od niemal 24 lat, wspólny występ. Niestety niecały rok później zmarł jeden z założycieli grupy Sid Barrett, a następnie klawiszowiec Richard Wright. Te tragedie przekreśliły szansę na powrót jednej z największych formacji rockowych ostatnich dziesięcioleci, pozostawiając fanom jedynie dawne utwory i echo sławy Pink Floyd, które wcale nie zdaje się przemijać.
Pozycja wręcz obowiązkowa dla fanów zespołu i muzyki rockowej, choć chyba każdego zaciekawi ta biografia, jednego z największych zespołów wszech czasów.
Autor: Mark Blake
Wydawnictwo: SQN
Liczba stron: 560
Ocena: 5/6
Rzeczywiście to świetna pozycja, którą polecam każdemu:)
OdpowiedzUsuń