26 czerwca 2013

Pamiętnik Anastazji P.

Pamiętnik Anastazji P. Erotyczne immunitety - Marzena Domaros    "Pamiętnik Anastazji P." to książka kontrowersyjna i dosyć szokująca. Autorką jest Marzena Domaros, znana jako polska kurtyzana, związana z wieloma znanymi, polskimi politykami. Książka jest trochę pamiętnikiem, trochę reportażem, pisana bardzo potocznym językiem, jakby opowiadana koleżance. "Erotyczne immunitety" to jednak przede wszystkim bardzo bulwersująca opinię publiczną książka, która "psuje" dobre(!) imię polityków, wyjawia ich sekrety i wiele tajemnic, których wyjawienia nie chcieli, a czasem nawet i się bali. Jednak wszyscy trzymają jedną stronę i nie przyznają się do jakichkolwiek kontaktów z Anastazją P., utrzymując, że jest ona jedynie próbą ośmieszenia całego rządu i polityków.
     Kobieta ma jednak inne zdanie i bez ogródek opisuje swoje bliskie relacje z wieloma znanymi osobistościami, takimi jak Tusk, Goryszewski, Miller, Kwaśniewski, Niesiołowski i wielu innych.
     Wiele publikacji Pani Domaros, zostało wycofanych ze sprzedaży, wydawnictwa, które kiedyś wydawały jej książki teraz nie przyznają się do tego, a pytane wprost utrzymują,że nie mają z kobietą żadnych kontaktów. Kilka lat temu, reporterka RMF FM odnalazła matkę autorki, jednak ta również nie wie gdzie znajduje się jej córka, która przed laty wywołała tyle kontrowersji.
     Szczerze mówiąc nie słyszałam nigdy o tej aferze, jednak jestem zdziwiona, że brało w niej udział tylu znanych polityków. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że także i dzisiaj mamy mnóstwo afer społecznych, także dotyczących relacji damsko-męskich w polityce, jestem skłonna uwierzyć w rewelacje Pani Marzeny.

Autor: Marzena Domaros
Wydawnictwo: Refleks
Liczba stron: 133
Ocena: 2/6

Za książkę dziękuję Antykwariatowi Stara dobra książka:

5 komentarzy:

  1. Pamiętam, pamiętam, moja mama czytała tę książkę.
    Byłam wtedy chyba nastolatką i niezbyt interesowały mnie kulisy tej afery!

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś tę książkę w domu, ale posłałam ją w świat na aukcji WOŚP, bo nijak mnie do niej nie ciągnęło, a akurat czyściłam regały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i co z tego że ją posłałaś na aukcję?
      breedley@o2.pl

      Usuń